30.01.2014

Festyn Dickens`a....


Odpoczęłam i postanowiłam wrócic, 
w jakiś dziwny sposób prowadzenie bloga sprawia przyjemność :), więc myślę że od czasu do czasu będę się jednak pojawiać.
Wrócę również, myślę że już mogę powiedzieć że do wspomnień :) 
Bardzo chciałam wrzucić ten temat jeszcze przed świętami ale niestety nie udało mi się,
 Po artykule który zobaczyłam w gazecie, stwierdziłamm że muszę tam pojechać :)

Zawsze przed świętami gdzieś po 10 grudnia w Holandi w miejscowości Deventer  w historycznej częsci miasta Bergkwatier odbywa  się festyn zwiazany  z opowieścią Bożego Narodzenia oryginalny tytuł
 " Christmas Carol" Charlesa Dikens`a


W tym dniu można spotkać 900 postaci z tej opowieści w historycznych ubraniach, z artykułu dowiedziałam się że festyn odwiedza ponad 160.000 ludzi i należy się uzbroić w cierpliwość bo wejście na festyn może potrwać do 1 godziny. Przybyłam na miejsce punkt 11.00. był to czas rozpoczęcia wstępu  i wyglądało już mniej wiecej tak :)




ale był  to zaledwie mały odcinek który udało mi się uchwycić, jaka masa ludzi odwiedza ten festyn można zobaczyć na któtkim zwiastunie tutaj












dla ciekawości powiem że w tej kolejce czekałam 2 godz. ( na szczęście nie było mrozu ). Ulica była podzielona na dwie części, co pokazuje mniej wiecej zdjęcie, jedna strona była kolejką  a po drugiej stronie przechodziły lub przejeżdzały postacie z opowiadania i była to wspaniała okazja do fotografowania i tym samym zabiecie czasu, więc czekanie nie wydawało się nieskończonością




 








opowieści tej nie czytałam,
dlatego trudno mi było przypożądkować dane postacie które widziałam do postaci z opowiadania, ale wiem że ten siwy pan to SCROOGE









 Atmosfera była niesamowita, unoszące się zapachy grzanego wina, pieczonych słodkości, prażonych kasztanów, co krok można było posłuchać muzykantów lub chóry które śpewały świąteczne pieśni w wersji angielskiej z tamtych czasów,















Chwilami miałam wrażenie że jestem na planie filmowym :) innym razem, przenosiłam się myślami w tamte czasy próbując poczuć atmosferę  i róznicę warstw społecznych a jeszcze innym razem kiedy widziałam elegancko ubranch ludzi, kłaniających się panow w pas zdejmując cylinder, czułam się jak odmieniec ;) któremu brak kultury osobistej, :) :) zderzenie dwóch obcych sobie światów i kultur





Przypuszczam że część tych osób w kostiumach historycznych była aktorami, mimika twarzy, sposób poruszania się, można nawet by powiedzieć gra aktorska, chwilami myślałam że przeniósł te postacie wehikuł czasu :).Nie wszystko udało mi sie uchwycić aparatem tak jak chciałam, sytuacje działy się tak szybko że nie zdążyłam uchwycić momentu no i ta masa ludzi też nie zawsze pozwalała na swobodę fotografowania, Bawiłam się tam przednio, wcale nie potrzeba światecznego kiczu, świecidełek, mikołajów czy aniołów zeby poczuć atmosferę świat, holendrzy są po prostu wspaniali jeśli chodzi o organizowanie tego typu imprez.Zainteresowanych wiekszą ilościa zdjeć odsyłam tutaj












zobaczyłam sobie również część starego rynku która jest zdecydowanie perełką tego miasta, w tej częsci gdzie odbywał się festyn, jest oryginalnie zachowany charakter tego okresu, trochę na styl angielski, który niestety nie udało mi się utrwalić na zdjęciu ze względu na odbywający się tam festyn, być może uda mi się tam jeszcze raz wrócic











10 komentarzy:

  1. Jak to fajnie, że się ludziom chce robić takie rzeczy! Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że wpadłaś. W środek zimy! dziś zrobię parę fotek do fotoekspresu. Tak przerwa była konieczna. Po prostu. ja rybki lubie jeść. I najlepiej jak są oczyszczone z ości. I oczywiśćie wędkowac tez lubię. We Władku w porcie wędkowałem sobie. Także w Helu i w Jastarni.
    Pozdrawiam Jadzię i do Ciebie idę(jadę)

    Jadziu. Piękny fotoreportaż! ja Holandię pokochałem po prostu. Jak wiesz byliśmy z Otylką w Amsterdamie i przemierzyliśmy go wzdłuż i w szerz. Fantastycznie!
    tez odpoczywałas od blogowania. To bardzo ludzki odruch :)
    Dzięki za foto reportaż.
    Vojtek

    OdpowiedzUsuń
  3. ..rewelacja, jestem zachwycony...

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaluje ze mnie tam nie bylo, w tym innym swiecie I atmosferze. Wszystko mi sie podoba - pomysl, kostiumy, nawet miasto architektura I atmosfera dopasowane do epoki. Piszesz ze ludzie takze byli jacys inni, niedzisiejsi a atmosfera swiat bardziej wytworzona ich zachowaniem niz wspolczesnym blichtrem co zrobilo mnie bardzo nostalgiczna.......
    Wspaniale ze mialas okazje uczestniczyc a powrot do pisania jest nastepna przyjemna wiadomoscia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, ze jesteś z nami!

    Bardzo ciekawy festyn, niesamowity i jedyny w swoim rodzaju, nie słyszałam dotąd o takim!

    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie to coś nowego. Pięknie i oryginalnie. Bardzo ciekawie. I super estetyka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. ZGAGA
    jestem takiego samego zdania,lubie jezdzic do holandii na tego typu imprezy zawsze sa piekne oryginalne i ciekawe, a jakie maja wystawy kwiatowe ech......

    VOJTEK
    wszystkie drogi prowadza do .... :)ponic rzymu hahahah, jak to pare fotek do fotoekspresu ot tak sobie ?? kazdy tak moze ??? gdzie ? co ? i jak ? ;)

    3XL
    ja tez bylam, "holendry " zawsze mnie zachwycaja tam jest jakos tak inaczej ;)

    SERPENTYNA
    tak to bardzo przyjemne znalesc sie " gdzie indziej " normanym swiecie,czasami mozna poczuc sie zupelnie inaczej, bez szalenstw i wariactwa siatecznego

    ANNA K.....
    dziekuje :) bardzo mi milo, Ty rowniez dzielisz sie z nami swiatem dla nas zupelnie obcym i odleglym :)

    ANDRZEJ
    dziekuje za wizyte :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Blogowanie JEST przyjemne, nie da się ukryć;)
    Podoba mi sie ta impreza, u nas chyba nikt nie wpadł na taki pomysł, natomiast popularne są rekonstrukcje historyczne;przyznam, że zabawa w literacka przebierankę bardziej do mnie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jadziu
    napisałaś dobrze na samej górze. Wrócisz tu od czasu do czasu. Czyli wtedy kiedy chcesz. I tak powinno być. "nic na sile tylko z kopa" Tak kiedyś mówiliśmy.
    Czyli twój blog to PERIODYK. Może być.
    Bardzo podobają mi się czerwone mury.
    dałem nowy post. Zapraszam i pozdrawiam serdecznie
    Vojtek

    OdpowiedzUsuń
  10. Jadziu.
    Może wstaw sobie na blogu taki panek gdzie ja zasubskrybuje Twoje posty. To jak dasz nowy post to ja otrzymam wiadomość mailem. To bardzo praktyczne i wygodne.
    Pozdrawiam po raz drugi

    OdpowiedzUsuń