no to mamy lato :/
u mnie przynajmniej tak ono dzisiaj i nie tylko dzisiaj wygląda, jak to mówił Forest Gump.."padało z góry, z dołu, z boku " ;) no ale jednych zalewa woda a innych pewnie krew, co wcale mi nie przeszkadzało złapać w ręke aparat żeby uwiecznić tę " piekną " chwilę, przemokłam do samych majtek bo w jednej ręce aparat a w drugiej parasolka żeby mi sprzętu nie zalało, no bo to drugie jednak bardziej mi drogocenne ;) ;);)
i tak tym optymistycznym akcentem ;) ;) ;) dedykuję tę piosenkę wszystkim tym, którzy są w ciągu dnia dużo w trasie czyli sobie też :) :) :) wkraczając z wami w nastepny miesiąc lata ;) aż chciałoby się zaspiewać
...lato,lato,lato czeka razem z latem czeka rzeka....
(czy ktoś wierzy że będzie jeszcze pieknie ?)
:) :) :)
Eee... dla tak fantastycznych zdjęć też mogłabym przemoknąć do majtek ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie też leje ze wszystkich stron i choć lubię deszcz... zaczyna mnie irytować.
Pozdrawiam cieplutko
Zdjęcia extra. A u mnie też leje lub pada, a dziś nawet przez krótki czas nie padało. Za to gdy lunęło to myślałam, że ktoś wypuścił z nieba wodospad. To była ściana wody. I zapowiadają,że tak ma padać aż do wtorku. Bardzo mokre lato w tym roku, za to zieleń szaleje, a chwasty zwłaszcza, rosną jak dokarmiane nawozem.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Niestety u mnie też mokro wszędzie.
OdpowiedzUsuńA prognozy za bardzo nie wierzę, po prostu czekam na to lato, może się wreszcie wypada :)
pozdrowienia
plum!
piękne pierwsze zdjęcie, a te poglądowe deszczowe...powaliły mnie...u nas tak nie pada na szczęście...
OdpowiedzUsuńO, własnie zaczęło lać...ech
Warto było trochę zmoknąć, bo zdjęcia są piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
musi być pięknie! :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje zdjęcia. Obejrzałam też inne. Szczególnie spodobały mi się te z Antwerpii. Super! :) Być może we wrześniu odwiedzę i sama coś nacykam. :)
OdpowiedzUsuńA dla fajnych zdjęć, zawsze warto przemoknąć. :)
Jeśli nie masz nic przeciwko, pozwolę sobie dodać Twój adres do linków. :)
Pozdrawiam czwartkowo.
Ja stale wierzę w piękne lato. Bo muszę naładować się energią słońca na cały rok.
OdpowiedzUsuńOstatnio wylewając z miseczek wodę kapiącą z sufitu też z zaskoczeniem obserwowałam jaka ta woda czysta leci :)))))
U mnie susza, BN. Pragne deszczu ale nie az takiego jak na zdjeciach, ktore to po raz kolejny sa przepiekne. Z twego aparatu nawet ulewa wychodzi artystycznie - z pozdrowieniami Serpentyna
OdpowiedzUsuń"ciągle pada, asfalt jest już śliski ,jak brzuch ryby...la la" to piosenka, ale mam już dosyć zimna i deszczu , a przed nami właśnie taki tydzień . zdjęcia ok :)
OdpowiedzUsuńPolskie lato bywa nieprzewidywalne do czego już chyba przywykliśmy trochę. Nie ma nudnej stagnacji.
OdpowiedzUsuńA zdjęcia piękne!!
ja! Ja jestem optymistą:)
OdpowiedzUsuńSwietnie pokazalas to tegoroczne lato! Nic dodac nic ujac :)
OdpowiedzUsuńAle mam nadzieje, ze sloneczko jeszcze da nam troche swoich promyczkow :)
pozdrawiam z mojej kaszubskiej przystani :)
Mnie w tamtym roku z sufitu kapało ...
OdpowiedzUsuńZa dużo deszczu szkodzi niestety nie tylko roślinom (u mnie pomidory pękają, morele na drzewie się psują ... itd. itp.) ... na mnie też niezbyt dobrze wpływa. Jakieś słabowite te słonko mamy, kuracja by mu się przydała ..... a tak poważnie to może jakiś zaklinacz słońca?
Dobrej nocy ... a jutro dnia ciepłego, pełnego słońca Wszystkim życzę:)
Pasuje ten płaczący lipiec do moich smutków, a zdjęcia przepiękne jak zwykle i te poprzednie ze słonecznikami również. Pozdrawiam i życzę pogodnej reszty lata.
OdpowiedzUsuńNo to dzisiaj suche pozdrowienia, bo u mnie właśnie przestało lać i padać, i nawet wyschło, i do jutra spokój :D.
OdpowiedzUsuń:))) Będzie pięknie gdy jesień podaruje ferię barw :)))Fantastyczne zdjęcia :)Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńZdjęcia są fantastyczne, ale myślę, że skutki deszczu nikt tak nie nazwie, szczególnie gdy w miezkaniu wszystko pływa. U Ciebie leje, a tutaj gdzie jestem nie bardzo i codziennie słyszę: "Byłoby dobrze, by popadało"... owszem chmury idą, ale ciągną gdzieś dalej, gdzie wody już nadto.
OdpowiedzUsuń