23.05.2011

Z pamiętnika żałośnika...



Przyjacielu mój, DUSZO, jesteś tylko Ty, ja i milczenie,
mówię do Ciebie a Ty milczysz
patrzysz na mnie i milczysz,
a może wcale nie patrzysz, może jesteś niewidoma i głucha i nie słyszysz mojego wołania

 Albiza Julibrissin                                                                                                                            
Dałaś mi oczy bym mogła Ciebie karmić pięknem
a kto nakarmi moje zbolałe wnętrze
a może cierpisz razem ze mną bo niepotrafisz do mnie przemówić
wiem że jesteś i mnie czujesz tylko czemu milczysz?



 Przed Tobą wyznaję swoje żale i smutki,
Ty wiesz że wnętrze potrafi uwierać jak ciasny but, wyznaję Ci wszystko
nawet te myśli nieprzemyślane,
bo jesteś mi bliska
tylko czmu milczysz?

Uratuj mnie, bo ciężko mi ze mną, 
nie pozwól by gorycz wypełniała me wnętrze
dlaczego milczysz?


a może Twoje milczenie to wyrozumiałość i zrozumienie
 chcesz mi przekazać że siła jest we mnie, wiesz coś na wzór akupresury, samouzdrowienie, 
tylko gdzie na ciele jest ten punkt który należy ucisnąć?

36 komentarzy:

  1. Jak czesto czuje sie podobnie, jedynie nie umiem tak dobrze wyrazic swych mysli...Czesto wydaje mi sie ze jestem sama i samotna na swiecie, zapomniana, odrzucona. Bo przeciez gdyby ktokolwiek zrozumial co czuje, co mogloby dac mi spokoj i zadowolenie to odezwalby sie, zareagowalby. Chyba jestem jak ta piekna i delikatna roslinka na zdjeciach - byle podmuch moze zniszczyc raz na zawsze. Z pozdrowieniami Serpentyna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin.Spóżnione co prawda ale dzisiaj odczytałam.Wczoraj wieczorem mieliśmy "piekielną burzę"
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, czasem mam podobne odczucia....

    Uściski ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj! Przepiękny wiersz...przepiękne 'westchnienie' ..Najlepszego dla Ciebie :) A.

    OdpowiedzUsuń
  5. no co ja mogę napisać...?
    piękne słowa...piękne zdjęcia...

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że my nie doceniamy samych siebie,że wciąż tkwi w nas to małe, wystraszone dziecko, któremu się zdaje,że matczyna czułość odsunie od nas całe zło. Zapominamy, że szczęście jest uczuciem względnym i zależy tylko od nas, naszego sposobu myślenia, naszego spojrzenia na otaczający nas świat.Zapominamy,że tak naprawdę każdy z nas jest w gruncie rzeczy bardzo samotny, bo nikt za nas nie przeżyje bólu fizycznego lub cierpień psychicznych. I dlatego siły musimy poszukiwać właśnie w sobie.Bo wbrew pozorom nie ma sytuacji bez wyjścia, są tylko sytuacje, których my nie potrafimy zaakceptować i obrócić ich na swą korzyść.Albo czasem mamy za małą wyobraznię.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj.. jakbyś pisała o mnie. Jestem żałośnikiem, ale takim, który robi krzywdę.. nie jest krzywdzony, więc w sumie musi być samotny...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ona, nasza DUSZA z pewnoscia to nasz najlepszy Przyjaciel i rozumie nas doskonale. Szkoda, ze czesto pomoc nie moze, nie ma jak, a moze my sami nie umiemy odczytac sygnałow jakie do nas wysyła!

    Szukaj tego punktu, o ktorym piszesz, probuj, moze dasz rade odnalezc?

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba wszyscy to tak odczuwają.... samotność....jedyność....niepowtarzalność. Czasem samemu nad sobą trzeba popłakać, pożalić się i pocieszyć.

    Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniały post,cudowne zdjęcia ....i tu można tylko powzdychać.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. przepiękne te zdjęcia..a słowa podkreślają ich urok.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mówisz, że ona milczy, że może jest głucha i ślepa ? Jeżeli milczy to znak, że na dzień dzisiejszy nie ma nic do powiedzenia, że na razie nic jej nie przeszkadza i nie ma do Ciebie pretensji. Ale to jej milczenie to złudą może być i karą dla Ciebie. Zdarza się, że po wielu latach, gdy już zupełnie o niej zapomniałaś, odzywa się i z wielką siłą napiera i spać nie daje i wnętrze rozrywa. Myślę, że ona wyrozumiała nie jest. Dla nikogo. A może z Tobą będzie inaczej, może się wkrótce odezwie. Im szybciej tym lepiej. Tego Ci życzę ...
    Pozdrawiam Cię serdecznie niedzielny blogu. :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeśli przyjaciel - musi usłyszeć. Krzycz jeszcze głośniej!

    Wszystkiego co najlepsze dla Ciebie, Droga Jubilatko - zdrowia, zrozumienia, radości i cudownych ludzi przy Tobie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. ... nie wiem jak to wyrazić ... będąc tu u Ciebie mam nieodparte wrażenie iż jesteś piękna wewnętrznie ... a odzwierciedla się w twoich słowach i zdjęciach ...

    OdpowiedzUsuń
  15. No właśnie. Gdzie jest ten punkt, guziczek, który uruchomi samouzdrowienie ciała i duszy?
    Też go szukam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. SERPENTYNA
    mysle a nawet jestem przekonana ze ludziom delikatnym, ktorzy zbyt mocno czuja, ciezko jest w zyciu i tylko droga ktora podazamy moze ulatic im zycie z osoba o podobnych uczuciach

    ASZKA9
    bardzo serdecznie dziekuje :) :) :)

    ALIZZE
    kobiety chyba sa utkane bardzo skomplikowanym wzorem :) :) :)

    PCHELKA
    piszac ten tekst wcale nie mial wymiaru wiersza, ale dziekuje ze to tak odebralas, jak przeczytalam siebie jeszcze raz to chyba teraz tez go tak odbieram, dziekuje :) :) :)

    ANIK
    dziekuje :) :) :)

    ANABELL
    ...Zapominamy,że tak naprawdę każdy z nas jest w gruncie rzeczy bardzo samotny.....masz chyba zupelna racje, a my kobiety odczuwamy to zbyt dotkliwie :/

    PANI M
    duzo rozwagi trzeba by zrozumiec ze sie kogos krzywdzi, ale to chyba mozna zmienic :) dziekuje za odwiedziny :) :)

    WILDROSE
    czasami tez tak mi sie wydaje,dobrze ze mam na tyle duzo sily psychicznej zeby dojsc po takim "kataklizmie" do rownowagi

    OdpowiedzUsuń
  17. KANKANKA
    nie cierpie takich odczuc bo one bardzo pustosza moje wnetrze,i wysysaja energie,to jak rany ktore co jakis czas ciagle sie otwieraja

    BECIA-B
    powzdychac....nic tak nie boli jak zycie

    EL
    dziekuje :) :)

    ROZYNA
    ciekuje serdecznie za Twoja refleksje,dobrze jest spojrzec pod innym kontem na to samo zagadnienie :) :)

    IVA
    dziekuje bardzo za zyczenia,czasami wydaje mi sie ze po skonczeniu okreslonych lat dobrze jest zapomniec o tym dniu ;)

    MADZIULA
    jesli to zauwazasz to znaczy ze sama jestes podobna,dziekuje CI za PIEKNE SLOWA tego czasami mi potrzeba,szkoda ze tak malo ludzi na codzien widzi piekno w innych :/nie rzecz w tym zeby tylko o tym mowic ale zeby samemu tak czuc :) :)

    AZALIA
    wiec chyba nam nic innego nie pozostaje jak niekonczace sie poszukiwania :/

    OdpowiedzUsuń
  18. Często ludzie mówią "dusza" a ja zastanawiam się co to jest ta dusza? Wyrażasz Twoje myśli przed nią, ale to jest tylko monolog... w końcu z wszystkim i tak musisz sobie poradzić sama. Wielu musi sobie popłakać by ulżyło, inni mówią głośno sami do siebie... jeszcze inni rozmawiają w myślach. Każdy sposób jest dobry by doprowadził do pomyślnego zakończenia tego co wywołało nasz monolog.
    Bloguniedzielny, życzę Tobie by wszystko zakończyło się jak najlepiej, by słowa jakie zawarłaś w Twoim wpisie przeistoczyły się w piękny kwiat, właśnie taki jaki widnieje na Twych fotografiach!

    OdpowiedzUsuń
  19. Brzmi jak modlitwa albo mantra. Piękne zdjęcia, piękne słowa.
    Nie spotkałam jeszcze drugiej duszy, która ze mną współgra.
    Może Tobie się poszczęściło... Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny wiersz i cudne fotki...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. GRAZYNA
    nie wazne co to jest dusza i czy ona w ogole jest,to pewnie jakies pojecie poetyckie :) :)moze ona wlasnie wyraze rozmowe ze soba, bo jakos smiesznie brzmialo by ze sie rozmawia z pustkta ;) chociaz wlasciwe czemu nie :) :)

    KADARKA
    dziekuje ze tak to wlasnie odebralas:) chociaz zamiar byl inny:) :):)

    RENI
    dziekuje :)

    OdpowiedzUsuń
  22. O to ja mam właśnie teraz taki stan ...

    Zdjęcia przepiękne :).

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja właśnie szukam tego punku.
    Przeczytałam Twoje słowa kilkakrotnie i dziękuję za ten wpis, bo okazał się pomocny w mojej obecnej postaci żałośnika.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Punkt na ciele? Niektórzy potrzebują w takich sytuacjach delikatnego obchodzenia się z nimi, inni po prostu solidnego kopa;) Dla każdego inna recepta, w zależności od sytuacji w jakiej się znajduje. Oby żałośnik poszedł sobie gdzieś daleko... Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Piekne zdjecia i slowa... wszystkiego dobrego...! M

    OdpowiedzUsuń
  26. RAESZKA
    no to zycze zeby sobie poszedl bo mnie juz przeszlo ale wiem ze jeszcze nie raz powruci :/

    PKELA
    zawsze sie ciesze ze czasami moje pisanie moze komus pomoc lub sklonic do refleksji :)dziekuje tobie rowniez

    NELA
    tyz prowda ;)

    MAMSAN
    :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja nie na temat - tam gdzie byłaś dzisiaj ja bywam rzadko, ale jeśli masz ochotę to zapraszam do mojego ogrodu:)

    OdpowiedzUsuń
  28. szukam punktu, ale od dawna ,na pewno nie jest to punkt "G" :D
    najlepszego zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten wiersz i te zdjęcia idealnie pasują do mojego obecnego stanu...

    OdpowiedzUsuń
  30. DI
    hahahaha ja chyba nie mam zadnych ;) ;) ;)

    PAULA
    na szczescie wszystko z czasem przechodzi :) :) glowa do gory nie ma tego zlego coby na dobre nie wyszlo, nawet dla artystycznych dusz :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Oj, coś tu u koleżanki jakoś smutnawo:( Epidemia jakaś, czy jak?;)Nieznośny byt, bez lekkości i tyle;)Ściski wysyłam i serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Po każdej burzy przychodzi słońce. Mam nadzieję, że niedługo przyjdzie wiele radości... pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  33. Takie chwile też są nam potrzebne, by zwolnić, pomyśleć, silniej odczuć. Ale tak na krótko....a potem dalej z nowym zasobem sił wyruszamy na spotkanie z przeznaczeniem:)
    Uśmiechnij się więc do żałośnika i w drogę...

    Pozdrawiam
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
  34. Trzeba chyba żałośnikowi pogonić kota, bo cosik milczysz za długo;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Przepiekne zdjecia, cudne!
    A wiersz czy przemyslenia daje duzo do myslenia,
    Tak przegladajac komentarze zauwazylam, ze ktos obchodzil urodziny:) wiec zycze wszystkiego dobrego, usmiechu na co dzien i duzo szczescia, niestety spoznione ale szczere,
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń